wtorek, 12 listopada 2013

O przekazywaniu Reiki i życiu Mikao Usui słów kilka

Życie Mikao Usui i przekazywanie ReiKi



Sanktuarium na górze Kurama
W czasach Mikao Usui, a także później w japońskim Usui ReiKi Gakkai nie było przekazywania ReiKi w formie weekendowych seminariów. Adepci spotykali się z nauczycielem na regularnych spotkaniach Kręgu Reiki - Shuyokai, zwykle w soboty, bo był to w owych czasach jedyny dzień wolny od pracy w Japonii. Nauka metody ReiKi czy jakiejkolwiek innej sztuki wymaga dużo pracy i zaangażowania. Istnieje podobieństwo pomiędzy nauką ReiKi a np. Kiatsu czy Aikido. Nie jest możliwe nauczenie się sztuki walki w ciągu paru weekendów. Wymaga to długotrwałej praktyki i ciągłego treningu. Podobnie nauka ReiKi w tzw. szkołach zachodnich daleko odbiega od oryginalnej formuły,a wedle japońskich mistrzów cała tak zwana "zachodnia linia reiki" jest wypaczona. Dlatego właśnie proponujemy naukę systemu Usui ReiKi w formule warsztatów Shuyokai. Kolejne stopnie zaawansowania nie są uzależnione od ilości warsztatów w których adept bierze udział ani od ilości ReiJu (inicjacja), które otrzymuje. Kolejne poziomy są osiągane przez członków Stowarzyszenia UR po opanowaniu właściwych technik i zdobyciu niezbędnej wiedzy i umiejętności, a także etycznej postawy. 

Wiele legend i opowieści pobudziło do istnienia życie i działalność dr Mikao Gyoho Usui. Najbardziej wiarygodną wersją wydaje się ta, zapisana przez jego bezpośrednich uczniów na nagrobku znajdującym się na górze Kurama w Tokio. Miejsce to, w którym spoczywają szczątki żony Mistrza Usui - Sadako, jego syna - Fuji oraz córki - Toshiko, zawiera też fragmenty szczątków Mistrza. Do innych miejsc związanych z Usui należy świątynia Saihoji powstała 11 miesięcy po śmierci Sensei, która nie jest jednak oryginalnym miejscem jego pochówku. W Tokio znajduje się natomiast mała, prywatne sankruarium, ufundowana przez uczniów Mikao Usui - to w niej przechowywane są szczątki Nauczyciela, oryginalne nauki oraz fotografia wykonana przez dr Hayashi. Nikt obcy z poza Japońskiego Gakkai - Stowarzyszenia ReiKi - nie ma do niej wstępu.

ReiKi to Energia Uniwersalna - Boska Moc Ducha. I to Bóg - Najwyższa Istota jest Najwyższym Mistrzem, Wielkim Mistrzem. Jemu warto i należy podporządkować swoje życie, ale nie koniecznie już każdemu z brzegu instruktorowi ReiKi. Żaden nauczyciel ReiKi nie powinien niewolniczo podporządkowywać sobie uczniów ani ich od siebie psychicznie uzależniać, bo ReiKi ma dawać Wolność i Miłość. Jednakże mistrzów i nauczycili szanuje się a nawet czci ich pamięć w odpowiedni sposób. Brak tej kultury szacunku i czci dla Mistrza Usui i Nauczycieli powoduje, że zachodnie uproszczenia i dewiacje znane pod nazwą "reiki" jakieś tam nie są uznawane przez autentyczną japońską sukcesję prezydentów Nihon Reiki Gakkai. W Japonii naucza się ReiKi w ramach opłacanej składki członkowskiej, która nie jest wygórowana. Osoby, które mają jakieś obsesje i nie chcą się zrzeszać w Stowarzyszeniu (Gakkai) założonym przez Mikao Usui nie wolno nauczać, gdyż swoją chorą postawą dowodzą, że z Reiki nie chcą mieć nic wspólnego, a Reiki Gakkai to wspólnota oddanych i wiernych uczniów systemu Usui Reiki, wspólnota profesjonalnych uzdrowicieli i mistrzów. 

Inną ważną sprawą jest fakt, że prawdziwe ReiKi nie zawiera w żadnym wypadku tak zwanych "inicjacji na odległość". Przesyła się energię Ki dla leczenia na odległość, ale Inicjacje i Synchronizacje zawsze robi się w bezpośredniej obecności uprawnionego Nauczyciela. Masażu czy akupresury nie da się zrobić na odległość podobnie jak inicjacji, która nie jest jedynie przesłaniem energii. Inicjowanie na odległość to makabryczne oszustwo dokonywane na nieświadomych zasad nauki i inicjowania osobach. Niektórzy chcą robić za młodych bogów, ale czynami swymi dowodzą, że są jedynie oszustami żerującymi na ludzkiej naiwności. Taka działalność nie ma nic wspólnego z ReiKi ani innymi uczciwymi systemami, bo czy ktoś nakarmi głodnego na odległość? Czy najesz się tym co jest na moim stole "na odległość"? Bzdura totalna polegająca na pomyleniu rozumu albo jego braku podszyta fatalną skłonnością do oszukiwania. Ceremonia Inicjacyjna ReiKi jest procedurą wykonywaną na żywej osobie, a nie na jej fantomie czy zdjęciu. Przez telefon można doradzić, porozmawiać na odległość, ale nie można dotknąć dłoni drugiej osoby. Taka jest prawda, a prawdziwi mistrzowie ReiKi jak słyszą te bzdury o inicjowaniu na odległość i setkach dodatkowych znaczków dostają skrętu kiszek z wrażenia, że ludzie na Zachodzie potrafią być tak nieuczciwi i tak opacznie pojmować oraz wypaczać podstawowe zasady Drogi. Podobnie nie ma możliwości korespondencyjnego opanowania programu sztuk walki na odległość, bo trzeba ćwiczyć z mistrzem. Ktoś inicjowany rzekomo na odległość stoi w miejscu, bo tak naprawdę nic inicjacyjnego nie otrzymał i jeszcze jako naiwniak zapłacił za to. Wielu oszustów milczy w tym temacie, bo chętnie wezmą pieniądze za niewykonaną pracę.
Zapraszamy na warsztaty ReiKi 



© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: usui-reiki-gakkai.blogspot.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz